Pijany ksiądz spowodował kolizję i uciekł… żeby odprawić mszę
Duchowny miał 1,5 promila w organizmie. Grożą mu za to dwa lata pozbawienia wolności.
Do kolizji doszło przy Urzędzie Gminy w Jasienicy. Kierowca hondy, który zderzył się z renault powiedział, że się śpieszy i odjechał z miejsca zdarzenia. Policja ustaliła kierowcę na podstawie numerów rejestracyjnych.
Ksiądz odjechał, odprawił mszę, a następnie został zatrzymany.
– Policjanci zatrzymali 55-letniego sprawcę, badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, za jazdę pod wpływem alkoholu grożą mu dwa lata więzienia – powiedziała Elwira Jurasz z policji w Bielsku na antenie TVN24.
Zatrzymany duchowny według TVN24 to proboszcz parafii w Jasienicy. Diecezja bielsko-żywiecka potwierdza, że ksiądz będzie dzisiaj tłumaczył się z incydentu swoim przełożonym. Biskup musi również otrzymać pełną dokumentację zdarzenia, aby podjąć decyzję, co do swojego podwładnego.
[2014.05.29] MMSilesia.pl