FiM – Katolickie pola śmierci

Irlandią wstrząsnęło odkrycie wielkiego dziecięcego cmentarza przy jednym z katolickich „domów opieki”. To kolejny odcinek koszmaru w kraju, który w XX wieku był poligonem triumfującego katolicyzmu.

W miejscowości Tuam w hrabstwie  Galway  w  latach  1925–1961 znajdowała się katolicka instytucja, której celem było przyjmowanie kobiet „w stanie grzechu”, czyli w nieślubnej ciąży lub po porodzie dziecka „z nieprawego łoża”. Ośrodek zwany domem, a prowadzony przez zakonnice przyjął w tym okresie tysiące pensjonariuszek.

Historycy badający tego rodzaju instytucje w Irlandii ze zdumieniem odkrywają, jak niesłychanie wysoka była  w  nich  wówczas  śmiertelność niemowląt.  Nie  tylko  wysoka,  ale właściwie  nieporównywalna  z  niczym innym – nawet z najbiedniejszymi  i  najbardziej  medycznie  zaniedbanymi  krajami  świata.  Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie XX wieku przekraczała ona nieraz 50 proc. zgonów w ciągu pierwszego roku życia dzieci. To znaczy, że była  ona  czterokrotnie  wyższa  niż irlandzka  średnia  w  tamtych  czasach! Kobiety, pensjonariuszki tych ośrodków,  nosiły  mundury  i  –  jak pisze  „Irish  Mail”  –  były  zmuszone do nieodpłatnej pracy przez 2–3 lata po porodzie, w ramach „odpłaty za grzechy”. Te dzieci, które nie umarły, były niejednokrotnie „eksportowane” do rodzin zastępczych w  USA.  Jak  można  się  domyślić, zakony nie przekazywały tych dzieci za darmo, choć obecnie zaprzeczają, że zarabiały na tym procederze.

Cmentarz  zlokalizowany  niedawno w Tuam zawiera prawdopodobnie około 800 ciał dzieci. Pochowano  je  na  terenie  dawnego zbiornika  wodnego  bez  trumien i  bez  żadnych  oznaczeń.  W  kartach zgonu jako przyczynę śmierci  podawano  niedożywienie,  jedną z chorób dziecięcych, zapalenie płuc lub gruźlicę. Szokujący odsetek  zgonów  jest  nadal  przedmiotem  studiów.  Dzieci  z  pewnością  musiały  być  źle  traktowane i zaniedbywane.

Szokujące dane na temat tego rodzaju „domów opieki” napływają z całej Irlandii, a  zainteresowanie opinii  publicznej  tą  sprawą  jest wielkie także w związku z głośnym filmem „Tajemnica Filomeny”, który opowiada historię jednej z matek, „podopiecznych” Kościoła. Irlandia  od  lat  jest  wstrząsana  tego rodzaju tragicznymi sensacjami ze swej najnowszej historii. Dość przypomnieć  obozy  pracy  dla  kobiet prowadzone  przez  siostry  magdalenki oraz wielką aferę pedofilską. Także w domach magdalenek obok przemocy, wyzysku i gwałtów były przedwczesne  zgony  i  bezimienne groby. To tragiczny bilans jednego z  najbardziej  klerykalnych  systemów w historii Europy.

[2014] FaktyiMity.pl Nr 23(744)/2014

Możliwość komentowania jest wyłączona.