7 maja na świat przyszedł mały Krzyś. Jego matka wiązała z tymi narodzinami ogromne nadzieje, jego domniemany tato, po którym malec dostał imię, wyparł się ojcostwa. Przysięgał przed przełożonymi, że to nie jego dziecko, zaprzeczał również, iż z jego matką łączyły go relacje intymne. Czytaj dalej