Amerykańscy księża chodzą pod ścianami ze wzrokiem wbitym w ziemię albo przebierają się w cywilne ciuchy. Ostracyzm wobec tej grupy zawodowej spowodowany skandalem pedofilskim jest w USA potężny. Chyba żadnemu duchownemu nie w głowie dziś przygody seksualne. No, chyba że przyjezdnemu z kraju, gdzie pedofilów ciągle się ukrywa i ochrania. Czytaj dalej